Nie przepadam za biografiami. Staram się po nie nie sięgać, gdyż większość mnie rozczarowuje i nudzi. Jednak gdy obejrzałam wywiad z Michałem Pirógiem w telewizji, w mojej głowie pojawiła się myśl, że muszę przeczytać jego biografię. Sama postać Piróga wzbudza nieraz skrajne emocje. Osobiście do jego osoby podchodziłam dosyć obojętnie, ani go nie uwielbiam, ani nie nienawidzę. Jednak od czasu do czasu zdarzało mi się obejrzeć z nim jakiś wywiad, dowiedzieć się czegoś o jego życiu. Tak też stwierdziłam, że książka ,,Chcę żyć" nie musi się okazać wcale dla mnie nudna.
Bardzo szybko się przekonałam, że książką ,,Chcę żyć" jest dla mnie ciekawa. Poznawanie faktów z życia Michała okazało się dla mnie interesującym przeżyciem. Do tej pory nie miałam pojęcia, że ma on za sobą takie ciekawe życie. Od małego walczył i się nie poddawał, dążył do osiągnięcia tego, czego pragnie. Po przeczytaniu tej książki można czuć się naprawdę zainspirowanym do realizowania swoich marzeń. Ja tak przynajmniej się czułam po przeczytaniu niektórych rozdziałów.
W książce spodobały mi się także bardzo zdjęcia. To właśnie do nich zajrzałam jeszcze przed rozpoczęciem czytania, a później kilkakrotnie powracałam do nich i przyporządkowywałam je do danego okresu z życia Piróga. Po przeczytania ,,Chcę żyć" naprawdę dogłębnie można poznać życie Michała. Dowiedziałam się o jego dzieciństwie, sukcesach, życiu geja i Żyda we współczesnym świecie, które mnie trochę zaskoczyło. Nie spodziewałam się, że jakakolwiek biografia przypadnie mi aż tak do gustu, że podczas czytania nie będę miała ochoty omijać jakiś nudnych fragmentów, gdyż tu takich po prostu nie było. Wszystko mnie ciekawiło i całość przeczytało się bardzo przyjemnie.