Książka ,,Rozkosze nocy" bardzo mnie zaciekawiła, kiedy po raz pierwszy przeczytałam jej recenzje. Zapragnęłam wtedy ją przeczytać. Spodobała mi się bardzo wizja tego, co mogę odnaleźć w tej książce. Nie spodziewałam się, że możliwość sięgnięcia po nią przyjdzie do mnie tak szybko. Nie wahałam się długo, po prostu czułam, że muszę ją przeczytać. Czy zawiodłam się? Czy moja intuicja źle mi podpowiadała?
Ogromnie spodobał mi się pomysł pani Day na fabułę książki ,,Rozkosze nocy". Sceny erotyczne przeplatana elementami fantastyki, to coś co lubię i co zawsze przypadnie mi do gustu. Nie spodziewałam się, że taką rzecz jak ludzi sen można przedstawić w taki sposób. Strażnicy snów, którzy strzegą ludzi podczas snu, sposób ukazania koszmarów sennych. Wszystko mi się do absolutnie spodobało. A do tego sceny erotyczne, które aż chce się czytać, a nie omijać. Aż chce się mieć takiego Strażnika Snów.
Książka może i jest trochę ckliwa, bo pan Strażnik Snów tyle zrobił dla jednej Śniącej (ale która kobieta by nie chciała by taki Cross pokonał wymiary aby być z ukochaną?). Mnie ta książka bardzo się spodobała i ani trochę nie żałuję, że ją przeczytałam. Z chęcią przeczytałabym ją raz i drugi, lecz powstrzymuje mnie myśl, że książka należy do serii i mam ochotę zabrać się za kolejną część. Zapoznawanie się z książką ,,Rozkosze nocy" zajęło mi jeden wieczór, więc niedługo. Czytanie tej książki także przyniosło mi maksymalne odprężenie i spędzenie wieczoru z bardzo ciekawą historią. Jeśli tego właśnie potrzebujecie to zachęcam do sięgnięcia po książkę ,,Rozkosze nocy''.