Serię o mitycznym Partholonie P.C. Cast bardzo polubiłam. Z wielką chęcią wracam do tego świata w kolejnych częściach serii. Gdy tylko pojawiły się pierwsze zapowiedzi ,,Urodzonej bogini" byłam bardzo ciekawa, co tym razem autorka pokaże swoim czytelnikom. Książka trochę postała u mnie na półce za nim po nią sięgnęłam. Jednak, kiedy tylko zaczęłam ją czytać wciągnęła mnie momentalnie.
,,Urodzona bogini cz.1" to takie swego rodzaju jeden wielki wstęp i przypomnienie wszystkiego, co się działo w poprzednich częściach, więc jeśli ktoś nie pamięta, co wydarzyło się wcześniej, to bohaterowie o wszystkim przypomną. Oprócz tego mamy także kilka nowych wydarzeń, które mogą zaciekawić, jak i nawet odrobinkę zaszokować czytelnika. Najwięcej tego jest pod koniec książki. Sprawia to, że po skończeniu czytania części pierwszej od razu ma się chęć sięgnięcia po część drugą. Tak też uczyniłam.
Książkę ,,Urodzona bogini cz.1" bardzo szybko i przyjemnie się czyta. Mnie zapoznanie się z jej treścią zajęło około półtorej godziny. Nic w tym dziwnego, gdyż książką ma trochę ponad 230 stron. Jak dla mnie, osoby pamiętającej co zdarzyło się w poprzednich częściach, było trochę za dużo powtarzających się treści. Sprawiło to, że trochę się czasem nudziłam. Jednak nie zraziłam się tym. W poszukiwaniu dalszych niesamowitych przygód, które na pewno się pojawią, zaczęłam czytać część drugą.