Przeczytawszy pierwszą część ,,Gorączki" byłam pod wielkim wrażeniem jej treści. Bardzo mi się ona spodobała. Ewa, główna bohaterka, bardzo przypadła mi do gustu. Nie mogłam się doczekać kolejnego z nią spotkania. Nic dziwnego, prawda? Tak, więc kiedy nadszedł w końcu ten upragniony czas, oddałam się czytaniu książki ,,Gorączka 2". Jak było tym razem? Świetnie, czy trochę gorzej?
Jak dobrze pamiętam podczas czytania pierwszej części były fragmenty, które mnie zaskoczyły i zdezorientowały, gdyż nie wiedziałam po co one się tu pojawiły. Tym razem było to samo. Czytałam, aby poznać dalsze losy Ewy i Setha, a tu nagle przechodzę do życia jakiejś dziennikarki. Chwilę się musiałam zastanowić, czy na pewno dobrą książkę czytam. Jednak po kilku rozdziałach o Jennifer dowiadujemy się jak ona się łączy z naszą główną dwójką bohaterów. Jest to zaskakujące i ciekawe. Wydarzenia rozkręcają się w tej książce w naprawdę interesujące zakątki.
Ewa w tej części schodzi trochę na bok, gdyż ciągle choruje. Dowodzenie w książce przejmuje Jennifer i jej śledztwo dotyczące niewyjaśnionych zniknięć. Seth także dostarcza nam rozrywki. Wyrusza w podróż, która nie jest łatwa i bezpieczna. W Parallonie wszystko się zmienia, co także zaciekawi czytelnika. Tak, więc nie ma czasu aby się nudzić. Ciekawe wydarzenie goni jeszcze bardziej interesujące i porywające czytacza.
Gdy zaczęłam czytać książkę ,,Gorączkę 2" trudno było już mi się od niej oderwać. Zaskoczyło mnie, że tak łatwo i szybko mi się ją czyta, gdyż po dość krótkim czasie byłam już po zapoznaniu się z całą historią. Teraz, zostało mi tylko czekanie na kolejną część, gdyż zakończenie pozostawia po sobie niedosyt i wiele pytań na temat dalszych zdarzeń.