O książce ,,Single" zdążyła już dużo przeczytać. Były to pozytywne jak i negatywne opinie. Jednak postanowiłam nie przejmować się wadami książki, o których czytałam, i ją po prostu przeczytać i sama ocenić. Muszę przyznać, że owa pozycja rzeczywiście posiada wady, lecz nie przeszkodziły mnie ona w zapoznaniu się z całą historią. Szybko ją zaczęłam i szybko także skończyłam z nią swą przygodę. Nie sądzę bym ją powtórzyła, lecz na ten jeden raz uważam, że była dobrym wyborem.
Pani Goldstein w swoim dziele umieściła sporo bohaterów i każdego wysuwa na pierwszy plan. Na szczęście nie ma sposobności by pomylić postacie, gdyż każda historia to nowy rozdział oznaczony imieniem bohatera. Przy takiej ilości bohaterów oraz wydarzeń z teraźniejszości oraz przeszłości można myśleć, że nie ma czasu na nudę, lecz niestety niektóre wydarzenia mnie nudziły i z chęcią przechodziłam dalej by poczytać sobie o kimś innym. Jak dla mnie to największa i najbardziej rzucająca się w oczy wada.
Książkę ,,Single" czytało mi się bardzo szybko. Posiada ona trochę ponad dwieście trzydzieści stron, więc nie ma sposobu by poświęcić na nią więcej czasu. Dzięki temu staje się też dobrym wyborem na czytelniczy wieczór. Jej historia nie wymaga specjalnego zaangażowania czytelnika, więc wydaje się być lekką pozycją. Nie wymagałam od niej czegoś innego, więc nie zawiodła moje oczekiwania.