Z książką pod koc

Gniew aniołów

Gniew aniołów - Sidney Sheldon, Bogumiła Nawrot
Książkę ,,Gniew aniołów" możemy znaleźć w dziale thrillerów. Spojrzawszy, że jest to prawie sześćset stronicowa lektura pomyślałam sobie, iż zapowiada się ciekawy wieczór, gdyż nie ma nic lepszego jak cegiełka, która potrafi wywołać dreszczyk emocji. Jednak początek, czyli w tym przypadku jakieś kilkadziesiąt stron wprowadzenia w życie głównej bohaterki i ukazanie, jak sobie radzi z popełnionym błędem na początku kariery prawniczej, nie wywołuje zbytnio żadnych emocji u czytelnika. Aby nie było nieporozumienia, nie dzieje się tak przez całą książkę. W końcu pojawiają się ciekawe momenty i to one utrzymują czytelnika w zainteresowaniu. 
 
W książce ,,Gniew aniołów" znajdziemy naprawdę dużo pomieszanych wątków. Niektóre ciekawią mniej, niektóre bardziej, a niektóre wcale. Historia rozpoczyna się dobrze, pojawia się nadzieja u czytelnika, już myśli, że trafił na porządną książkę. Jednak później zaczyna się dość szczegółowy opis życia naszej bohaterki. Szczerze mówiąc nie przypadł mi do gustu, gdyż byłam nastawiona na żwawe tempo akcji, a takie opisy, które pojawiały się co jakiś czas spowalniały ją. Jej przebieg przypomina trochę wykres cosinusa. Najpierw mamy coś interesującego, później nasza ciekawość spada wraz z każdą stroną, która tylko rozwleka akcje, by powtórnie pokazać nam coś, co bardziej przykuje naszą uwagę. 
 
Życie Jennifer wcale nie jest nudne. Sądzę jednak, że większą chęć miałabym na przypatrywanie się mu z taką szczegółowością gdybym była nastawiona na inny gatunek niż thriller, który kojarzy mi się z szybką akcją, a jak nie tym to kręceniem się scen wokół czegoś ciekawszego niż życie bohaterki, które przechodziło przez różne etapy, romansów, klęsk i sukcesów zawodowych, dramatów małych i większych w życiu osobistym. Uważam, że gdyby trochę mniej poświęcono na życie bohaterki to książka za wiele by nie straciła, a mnie by się ją przyjemniej czytało. A tak miałam czasem jej dosyć. W sumie co się dziwić, od dawna nie miałam okazji czytania takich gabarytów książki, więc przynajmniej mogłam na coś ponarzekać. 

Mimo wszystko ,,Gniew aniołów" nie jest złą książką. Znajdziemy tutaj sporo ze świata prawników. Przyglądanie się rozwojowi kariery młodej pani adwokat może zainteresować czytelnik, a na pewno to, co potrafiła ona zdziałać na sali sądowej. Pojawia się tutaj także mafia, która dodaje trochę ciekawych wątków. Niektóre dramaty przeżywamy wraz z naszą bohaterką, więc książka potrafi wywołać emocje. 

Teraz czytam

Red Rising. Tom 2. Złoty Syn
Pierce Brown, Małgorzata Koczańska
Gra o tron (Pieśń lodu i ognia #1)
George R.R. Martin
Przeczytane:: 171/778 stron
Dar Wilka
Anne Rice